To jest pierwsza babka ziemniaczana w moim wykonaniu. I muszę przyznać, że jestem z siebie bardzo zadowolona, ponieważ wyszła naprawdę smaczna. Wcześniej tylko raz jadłam babkę, było to w okresie studiów i właśnie wtedy dowiedziałam się o jej istnieniu. Sporo poczytałam na jej temat i okazuje się, wbrew przekonaniom, iż nie jest to typowo podlaskie danie. Ja powiedziałabym, że raczej kresowe, ponieważ i na Mazurach, i w północnej części Mazowsza też je znają. Ewentualnie może różnić się nazwą (słyszałam określenia typu: kartoflak, , kugel, rejbak, dziad).
Okres, kiedy najczęściej piekło się babkę przypadał na wczesną jesień w okolicach wykopków, kiedy dostępne były świeże i własne ziemniaki. Danie jest tanie i nietłuste i może być spożywane w poście, jeśli przygotujecie taką wersję jak moja. Dodatek boczku, słoniny i kiełbasy czyni ją posiłkiem sytym i obfitym w tłuszcz.
Co roku w Supraślu odbywają się Mistrzostwa Świata w pieczeniu babki i kiszki ziemniaczanej. Impreza przyciąga zarówno amatorów, smakoszy, jak i specjalistów w pieczeniu regionalnych wypieków. Każdy może spróbować konkursowych popisów.
U mnie - babka bezmięsna, niezbyt ciężka, dla mnie - idealna. Rodzina męża zajada ze szklanką swojskiego mleka, ja - z kleksem jogurtu greckiego z koperkiem (w sezonie obowiązkowo świeżym).
Składniki:
- 1,5 kg obranych ziemniaków surowych
- kilka ugotowanych ziemniaków
- 1 duża marchew
- 2 cebule
- 2-3 jajka
- 8 łyżek kaszy manny
- majeranek
- pieprz ziołowy
- sól
- 1 łyżka przyprawy uniwersalnej typu kucharek
- masło do wysmarowania formy
Przygotowanie:
Ziemniaki surowe i ugotowane, marchew i cebulę trzemy na tarce o najmniejszych oczkach (drobne wiórki). Dodajemy resztę składników doprawiając do smaku. Masę wlewamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia i wysmarowanej masłem. Pieczemy godzinę w 200 stopniach aż wierzch będzie złoty, a brzegi babki odejdą od brzegu formy.
Moja inspiracja: KLIK
po miniaturce domyślałam się że to jest szarlotka! suuper! :)
OdpowiedzUsuńA tu niespodzianka :)
Usuńbardzo fajny ten Twój blog! Pochodzę i mieszkam na Podlasiu, uważam, że to najpiękniejszy zakątek Polski :) Podoba mi się łączenie przepisów z fotografiami przyrody podlaskiej, "wrzutka" Twojego życia codziennego. Rób to, co robisz- jest świetnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowo i cieszę się, że blog się podoba. Jestem tu z myślą o takich osobach jak Ty :) postaram się nie zawieść!
Usuń