28 listopada 2014

Makaron z pesto pietruszkowym

28-go listopada w Cerkwi Prawosławnej rozpoczyna się post Bożonarodzeniowy. Trwa aż do Wigilii, czyli do 6 stycznia włącznie. Wielu prawosławnych Chrześcijan w trakcie tego wyjątkowego czasu nie je mięsa, za co naprawdę ich szanuję i podziwiam za wytrwałość. Ja ograniczam spożycie potraw mięsnych tylko w środy i piątki. Dlatego też dziś przygotowałam wegetariański makaron-kokardki z domowym pesto z pietruszki. Szybki i pyszny obiad - polecam!


Składniki:
- 2 pęczki natki pietruszki
- oliwa z oliwek
- sok z cytryny
- czosnek
- pieprz
- sól
- orzeszki piniowe
- ulubiony makaron

Wykonanie:
Pietruszkę drobno siekamy i ucieramy w moździerzu na papkę. Stopniowo dodajemy oliwę cały czas ucierając. Czosnek przeciskamy przez praskę i dodajemy do masy - ilość według uznania. Doprawiamy do smaku sokiem z cytryny, solą i pieprzem. Do przygotowanej pasty wrzucamy orzeszki. Celowo nie podałam dokładnej ilości składników, ponieważ różne są upodobania smakowe, każdy może zdecydować, jaka będzie konsystencja pasty (np. ja lubię, kiedy oliwy jest nieco więcej, zwłaszcza, jeśli pesto ma nam zastąpić sos do makaronu). W każdym razie, smak ma być wyrazisty. Identycznie przygotowuję pesto bazyliowe.
Można wszystko wrzucić do miksera i zemleć (oprócz orzeszków) - zajmie to chwilę. Jednak moździerz wspaniale wydobywa smak i aromat, więc nie zrezygnuję z użycia go.
Makaron gotujemy al dente. Najlepszy jest własnego wyrobu, ale tu po przepis niedługo uśmiechnę się do babci. Tymczasem musi wystarczyć mi sklepowy.
Wszystko mieszamy w misce i dzielimy na porcje.
Przepis poznałam na kursie "Kuchnia Europejska i obsługa przyjęć".


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz